Słoneczne przedwiośnie i początek wiosny

14 kwietnia 2022

W marcu jak w garncu. W tym roku to znane przysłowie znów się sprawdziło, chociaż w bardziej optymistyczny niż zwykle sposób. Za nami wyjątkowy, bo najbardziej słoneczny w ostatnich latach marzec. Potwierdzają to zarówno dane satelitarne, jak i obserwacje na stacjach synoptycznych. Czy „nadmiar” słońca przełożył się na szybszy wzrost roślinności?

AUTORZY:
Małgorzata Kępińska-Kasprzak, IMGW-PIB/ Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju, Zespół Prognoz Specjalistycznych
Piotr Struzik, IMGW-PIB/ Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju, Zespół Prognoz Specjalistycznych

Informacje na temat poziomu usłonecznienia Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej pozyskuje z dwóch źródeł – tradycyjnych pomiarów liczby godzin ze słońcem, prowadzonych regularnie przez państwową służbę hydrologiczno-meteorologiczną, oraz danych na temat nasłonecznienia z bazy EUMETSAT – Europejskiej Organizacji Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych – dostępnych od 2004 roku.

Satelitarne dane pomiarowe tzw. sumy promieniowania krótkofalowego docierającego do powierzchni Ziemi (inaczej nasłonecznienia) potwierdzają, że tegoroczny marzec był pod tym kątem szczególny. Podczas gdy w pierwszej dekadzie miesiąca na południowym wschodzie Polski promieniowanie słoneczne było jeszcze zbliżone do średniej z wielolecia 2004-2018, to w drugiej w całym kraju jego suma była o 50 proc. większa niż przeciętnie! Taka sytuacja utrzymywała się kolejnych dniach i chociaż dodatnia anomalia sumy nasłonecznienia w trzeciej dekadzie marca była nieco niższa, to okulary przeciwsłoneczne nadal były w powszechnym użyciu. W efekcie cały ubiegły miesiąc należy uznać za wyjątkowo słoneczny, z miesięczną sumą promieniowania krótkofalowego wyższą o ok. 30-50 proc. od średniej z wielolecia. Co ciekawe wysokie wartości anomalii odnotowano na terenie całej Polski, a bardzo rzadko zdarza się, aby rozkład przestrzenny tego zjawiska był tak równomierny.

Odchylenie procentowe sum dekadowych oraz sumy miesięcznej promieniowania krótkofalowego docierającego do powierzchni Ziemi w marcu 2022 r. od średniej z lat 2004-2008. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Land-SAF.
Odchylenie procentowe sum dekadowych oraz sumy miesięcznej promieniowania krótkofalowego docierającego do powierzchni Ziemi w marcu 2022 r. od średniej z lat 2004-2008. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Land-SAF.

Z jak niespotykaną sytuacją mieliśmy do czynienia, wyraźniej pokazuje zestawienie danych obserwacyjnych z ubiegłych lat. Poniżej prezentujemy mapy z najwyższymi anomaliami nasłonecznienia w marcu w okresie 2004-2021. Dodatnie odchylenia obserwowano co prawda w roku 2005, 2006 i 2011, niemniej były one znacznie niższe niż w 2022, a ich wartości bardzo zróżnicowanie w poszczególnych regionach Polski. Z kolei wyjątkowo mało promieniowania docierało do naszej kraju w marcu 2008 i 2016 r., a szczególnie w 2009 r., kiedy anomalie wyniosły od –15 do –25 proc. wartości przeciętnej.

Ekstremalne odchylenia procentowe sum miesięcznych promieniowania krótkofalowego docierającego do powierzchni Ziemi od średniej z lat 2004-2008 w miesiącu marcu. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Land-SAF.
Ekstremalne odchylenia procentowe sum miesięcznych promieniowania krótkofalowego docierającego do powierzchni Ziemi od średniej z lat 2004-2008 w miesiącu marcu. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Land-SAF.

Niespotykanie wysoki poziom nasłonecznienia w marcu 2022 r. związany był z niewielkim, a okresowo nawet całkowitym brakiem zachmurzenia nad Polską. Takie warunki utrzymywały się dzięki długotrwałej dominacji układów wysokiego ciśnienia, których centra zalegały głównie na północny oraz południowy wschód od naszego kraju. Przewagę błękitnego nieba potwierdzają dane satelitarne z produktu EUMETSAT Climate-SAF CFC (Cloud Fractional Coverage) dotyczące liczby godzin z zachmurzeniem ogólnym. Co prawda nie dysponujemy jeszcze zbyt długim okresem do analiz, ale obserwowane ujemne odchylenie od średniej z lat 2004-2018 było znaczące. W pierwszej dekadzie marca sięgało 40-50 proc. w północno-zachodniej Polsce, natomiast w drugiej dekadzie zaznaczało się już wyraźnie w całym kraju. Na zachodzie anomalia sięgała 40-50 proc., a w Polsce centralnej i wschodniej od 60 do nawet 90 proc.! Liczba godzin z zachmurzeniem niższym o prawie 90 proc. od średniej z wielolecia to zjawisko absolutnie wyjątkowe. W trzeciej dekadzie odchylenie było nieco niższe, ale nadal wynosiło 30-60 proc.

Odchylenie procentowe średniej dobowej liczby godzin z zachmurzeniem w marcu 2022 r. od średniej z wielolecia 2004-2018. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Climate-SAF CFC.
Odchylenie procentowe średniej dobowej liczby godzin z zachmurzeniem w marcu 2022 r. od średniej z wielolecia 2004-2018. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Climate-SAF CFC.

Wyższe niż przeciętnie usłonecznienie w marcu 2022 r. zaobserwowano również na stacjach synoptycznych IMGW-PIB, na których od 1966 r. prowadzi się pomiary sumy godzin, podczas których na powierzchnię Ziemi padają bezpośrednio promienie Słońca. W ubiegłym miesiącu na wszystkich stacjach (!) wartości przekroczyły wcześniej rejestrowane maksima.

Maksymalne wartości usłonecznienia w marcu: rok 2022 oraz wielolecie 1966-2022. Dane IMGW-PIB.
Maksymalne wartości usłonecznienia w marcu: rok 2022 oraz wielolecie 1966-2022. Dane IMGW-PIB.

Słoneczna pogoda nie przełożyła się na temperaturę powietrza, która na większości stacji synoptycznej mieściła się w normie z wielolecia 1991-2020, a na południowym wschodzie była od niej nawet niższa. Warto jednak zaznaczyć, że w wyniku bardzo dużego nasłonecznienia w ciągu dnia powietrze nad powierzchnią gruntu silnie się nagrzewało, a podczas bezchmurnych nocy ulegało znacznemu wychłodzeniu. W efekcie rozpiętość pomiędzy minimalną i maksymalną temperaturą w ciągu doby dochodziła do 20, a niekiedy nawet do około 30 st. Celsjusza! Odnotowano również wyższe niż zwykle w tym okresie wartości ewapotranspiracji referencyjnej: od +5 proc. w pierwszej dekadzie aż do +40 proc. w ostatniej dekadzie marca. Był to wynik ekstremalnie wysokich wartości promieniowania słonecznego, które jest jednym z głównych czynników wpływających na wielkość parowania, przy już nieco wyższej temperaturze w drugiej połowie marca.

Odchylenie średnich miesięcznych temperatur powietrza od normy 1991-2020 na wybranych stacjach synoptycznych. Dane IMGW-PIB.
Odchylenie średnich miesięcznych temperatur powietrza od normy 1991-2020 na wybranych stacjach synoptycznych. Dane IMGW-PIB.
Odchylenie procentowe dekadowych sum ewapotranspiracji referencyjnej w marcu 2022 r. od średniej z lat 2004-2008. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Land-SAF.
Odchylenie procentowe dekadowych sum ewapotranspiracji referencyjnej w marcu 2022 r. od średniej z lat 2004-2008. Na podstawie danych satelitarnych EUMETAST Land-SAF.

Pomimo tak słonecznej pogody, większość roślin budziła się z zimowego spoczynku bardzo powoli. Sezon wegetacyjny, wyznaczany jako ta część roku, gdy średnia temperatura dobowa przekracza w sposób trwały 5 st. Celsjusza, rozpoczął się w drugiej połowie marca tylko w zachodniej i południowo-zachodniej części Polski. Na poniższej mapie przedstawiono zasięg rozpoczynającego się sezonu wegetacyjnego na dzień 31.03.2022. Kolor jasnozielony oznacza, że na danym obszarze wystąpiło już 7 kolejnych dni ze średnią dobową temperaturą ≥5 st. Celsjusza. W ciemniejszych odcieniach zieleni zaznaczono obszar, gdzie takich dni było 5-6.

Liczba kolejnych dni z temperaturą średnią dobową ≥5 st. Celsjusza – stan na dzień 31.03.2022 r. Kolor jasnozielony oznacza, że nastąpił początek sezonu wegetacyjnego. Dane IMGW-PIB.
Liczba kolejnych dni z temperaturą średnią dobową ≥5 st. Celsjusza – stan na dzień 31.03.2022 r. Kolor jasnozielony oznacza, że nastąpił początek sezonu wegetacyjnego. Dane IMGW-PIB.

Pierwsze dni kwietnia przyniosły chmury i długo oczekiwany, zwłaszcza przez rolników, deszcz. Tegoroczny, wyjątkowy marzec, odszedł do historii. Ale z pewnością niejednokrotnie wróci do nas w analizach klimatologicznych.

Zdjęcie główne: Chi Liu | Unsplash


MAŁGORZATA KĘPIŃSKA-KASPRZAK. Doktor nauk technicznych w zakresie inżynierii środowiska, absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W IMGW-PIB od 1979 roku. Obecnie zajmuje się realizacją zadań w zakresie agrometeorologii i fenologii, a także klimatologii i hydrologii. Jej zawodowe zainteresowania skupiają się w ostatnich latach na wpływie susz na poszczególne strefy środowiska przyrodniczego oraz na produkcję rolną. Autorka około 80 publikacji z zakresu hydrologii, klimatologii i agrometeorologii. Realizatorka projektów międzynarodowych INTERREG, COST oraz ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a także projektów NCN i na zamówienie Ministerstwa Środowiska i KZGW związanych z analizą zagrożenia suszą oraz agrometeorologią i fenologią.

PIOTR STRUZIK. Doktor nauk technicznych w zakresie inżynierii środowiska, inżynier, absolwent kierunku elektronika na Akademii Górniczo Hutniczej  im. Stanisława Staszica w Krakowie. W IMGW pracuje od 1983 roku. Zajmuje się systemami odbioru i przetwarzania danych satelitarnych oraz produktami satelitarnymi przydatnymi w meteorologii, hydrologii, oceanografii, agrometeorologii. Realizator wielu projektów międzynarodowych i krajowych, uczestnik Akcji COST, przedstawiciel Polski w grupach roboczych EUMETSAT, inicjator powstania EUMETSAT H-SAF (Satelitarne Centrum Aplikacyjne dla Hydrologii i Gospodarki Wodnej) i CWG (Convection Working Group), kwalifikował misje na Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Autor wielu publikacji naukowych.

(Visited 109 times, 1 visits today)

Don't Miss