Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem dynamicznej pogody. Na obszarze Polski wystąpiły liczne burze z intensywnymi opadami deszczu i gradu, silnym wiatrem oraz ekstremalnymi zjawiskami atmosferycznymi.
AUTOR: Michał Ogrodnik, IMGW-PIB/Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju
Zeszłotygodniowe burze związane były z bardzo wilgotnym powietrzem napływającym znad rejonu Morza Czarnego. W wielu miejscach w ciągu doby spadło do 50-60 mm deszczu. Opady te miały bardzo dużą intensywność, w niektórych przypadkach (np. w sobotę, 13 czerwca, w Gorzowie Wielkopolskim) w ciągu 10 minut spadło 18 mm deszczu. Opady o natężeniu do 30-40 mm na godzinę powodowały liczne zalania oraz krótkotrwałe podtopienia, głównie na obszarach zurbanizowanych.
Miejscami występowały też silne porywy wiatru. W czwartek, 11 czerwca, na stacji w Zamościu zanotowano wiatr o prędkości 97 km/h. Prawdopodobnie tego dnia lokalnie na wschodzie kraju wystąpiły porywy wiatru przekraczające 100 km/h.
Szczególnie niebezpiecznie było w niedzielę, 7 czerwca, kiedy przez miejscowość Kaniów w województwie śląskim przeszła trąba powietrza. Tego dnia i w poniedziałek (8.06) wystąpiły również opady gradu, podczas których na wschodzie, południu oraz w centrum kraju gradziny miały średnicę do 5-6 cm. Grad towarzyszył także burzom, które w czwartek (11.06) przechodziły przez południowy wschód kraju, w piątek (12.06) występowały na Pomorzu, a w sobotę (14) na Dolnym Śląsku.
We wtorek (16.06) burze powrócą – prognozujemy ich wystąpienie na południowym wschodzie Polski. W środę (17.06) mogą pojawiać się również w centrum, a w kolejnych dniach na pozostałym obszarze kraju. Miejscami burze mogą być groźne – z intensywnymi opadami deszczu, gradu i silnymi porywami wiatru.