Zatopione wraki i przybrzeżne zabytki – milczący świadkowie historii – są dziś zagrożone w wyniku globalnego ocieplenia. Naukowcy wykorzystują innowacyjne metody i najnowocześniejsze technologie, aby uratować te bezcenne ślady przeszłości, zanim znikną w odmętach oceanu.
Oprac. Redakcja. Artykuł pierwotnie opublikowany w Horizon, czasopiśmie UE poświęconym badaniom i innowacjom: https://projects.research-and-innovation.ec.europa.eu/en/horizon-magazine/europe-races-save-its-underwater-heritage-climate-change
Czterdzieści metrów pod powierzchnią morza, u wybrzeży północno-zachodnich Włoch, leży jeden z najlepiej zachowanych wraków z czasów II wojny światowej. Equa – włoski ścigacz okrętów podwodnych – zatonął w 1944 toku po przypadkowym staranowaniu przez niemiecki statek. Obecnie wrak stał się siedliskiem bogatej fauny morskiej, która przyciąga nurków i rybaków. To miejsce jest kluczowym obszarem badań naukowców pracujących nad ochroną dziedzictwa morskiego w Europie w obliczu rosnącego zanieczyszczenia i zmian środowiskowych.
W sierpniu 2023 roku nurkowie odkryli niepokojące zjawiska mogące przyspieszyć erozję statku. Zaobserwowali wzrost temperatury dna morskiego o 2 st. Celsjusza w porównaniu z danymi historycznymi – znacznie powyżej norm sezonowych. Wykryli również nietypowy, wstępujący prąd, który wzburzył piasek i muł, uniemożliwiając nurkom dokończenie filmowania wraku w technologii 3D.
„Te odkrycia uwypukliły potrzebę dalszych badań i analiz naukowych w celu potwierdzenia wpływu zmiany klimatu na degradację wraków”. – powiedział dr Angelos Amditis, dyrektor ds. badań i rozwoju w Instytucie Komunikacji i Systemów Komputerowych (ICCS) w Atenach w Grecji.
Amditis kieruje projektem THETIDA, finansowanym ze środków UE, który potrwa do października 2026 roku. Zespół koncentruje się na ochronie podwodnego i przybrzeżnego dziedzictwa kulturowego Europy przed zagrożeniami związanymi z klimatem, takimi jak wzrost temperatury, zanieczyszczenie, zakwaszenie i zmieniające się prądy.
Apel o ochronę
Wrak Equa jest jednym z siedmiu stanowisk pilotażowych badanych w ramach projektu THETIDA, obejmujących obszary Morza Śródziemnego i w północnej Europy. Należą do nich trzy wraki statków – dwa we Włoszech i jeden u wybrzeży Cypru – wrak samolotu z czasów II wojny światowej u wybrzeży Portugalii, zamek na Mykonos w Grecji, jezioro IJssel w Holandii oraz stacja kolejki linowej na Svalbardzie w Norwegii.
Według dr Panagiotisa Michalisa, kierownika projektu THETIDA, wszystkie miejsca pilotażowe pokazują, że zagrożenia spowodowane przez zmianę klimatu, takie jak erozja wybrzeża lub ekstremalne zjawiska pogodowe, nasilają się. – „Łączymy dane z czujników, obserwacji satelitarnych oraz zaawansowanych technologii monitoringu podwodnego, aby opracować wskaźniki wczesnego ostrzegania, które będą stanowić realne narzędzie dla zarządców dziedzictwa do jego ochrony zanim dojdzie do nieodwracalnych szkód”. Zwraca również uwagę, „(…) że wiele stanowisk jest nieudokumentowanych, a wraki i zatopione osady degradują się szybciej, niż jesteśmy w stanie je zbadać lub ustabilizować”.
Dziedzictwo jezior
Holenderskie badania dotyczą IJssel, dużego zbiornika słodkowodnego oddzielonego od morza wałem usypanym w 1932 roku. W jego otoczeniu znajdują się pozostałości dawnych miast, wsi, wałów, śluz, przepompowni i młynów. Szczególną uwagę zwrócono na Gemaal de Poel, starą stację pomp.
„Władze nie wiedziały, co zrobić z budynkiem i rozważały jego ewentualne wyburzenie”. – powiedziała dr Deniz Ikiz z Uniwersytetu Technicznego w Eindhoven, członkini zespołu THETIDA. – „Jednak dla lokalnej ludnosci był on częścią ich tożsamości i czuli się z nim związani”.
Podczas warsztatów i spotkań, zwanych Żywymi Laboratoriami, mieszkańcy, władze, studenci i praktycy dziedzictwa mogli wyrazić swoje poglądy, które następnie uwzględniono w strategiach konserwatorskich. THETIDA opracowuje również aplikację crowdsourcingową, umożliwiającą wizualizację modeli 3D siedmiu obiektów i dzielenie się swoimi obserwacjami.
Rola Arktyki
Norweski teren pilotażowy przedstawia inną perspektywę dziedzictwa, stawiając pytania o to, czy niektóre obiekty w ogóle mogą i powinny zostać zachowane. Dotyczy to stacji kolejki węglowej Hiorthhamn w archipelagu Svalbard, regionie który doświadcza drastycznej utraty lodu morskiego i wiecznej zmarzliny w wyniku globalnego ocieplenia. Na terenie dawnej kopalni znajduje się unikatowy zespół budynków, masztów kolejki linowej, pozostałości lokomotywy i torów kolejowych. Naukowcy przewidują, że bez działań naprawczych obszar ten prawdopodobnie zniknie w ciągu 10 do 20 lat.
Dr Paloma Guzman z Norweskiego Instytutu Badań nad Dziedzictwem Kulturowym w Oslo, podkreśla że związek społeczności Svalbardu z górnictwem znacznie osłabł na rzecz rozwoju innych gałęzi gospodarki – turystyki, usług i badań. Ostatnia norweska kopalnia węgla w tym regionie została zamknięta w czerwcu 2025 roku.
Definiowanie zasad
Badania dotyczące Svalbardu poruszają pewne złożone kwestie. Dziedzictwo jest tu definiowane niemal wyłącznie za pomocą kryteriów chronologicznych – wszystko, co zostało zbudowane przed 1946 rokiem, jest automatycznie chronione, niezależnie od stanu czy wartości historycznej. Jednak w obliczu gwałtownych zmian krajobrazu spowodowanych topnieniem wiecznej zmarzliny i erozją wybrzeża, ta sztywna definicja sprawia, że ochrona przyrody jest praktycznie niemożliwa.
„Nie liczy się to, czy dana społeczność nadal istnieje”. – powiedział Guzman. – „Chodzi o ponowną ocenę tego, co uważamy za znaczące dziedzictwo, tak aby ochrona przyrody opierała się na wspólnych wartościach, a nie była jedynie obowiązkiem wynikających z przepisów i zasad”.
Miejsce zagrożone zawaleniem może również stanowić ryzyko dla środowiska, zwłaszcza gdy erozja odsłania pozostałości przemysłowe. Dlatego rozpoznanie różnorodnych wartości – historycznych, środowiskowych, społecznych i naukowych – staje się kluczowe dla podejmowania właściwych decyzji o tym, co należy ustabilizować lub udokumentować oraz jak zarządzać nieuniknionymi stratami. Praca Guzman nie polega wyłącznie na definiowaniu dziedzictwa przybrzeżnego i morskiego, ale przede wszystkim na pokazaniu, jak należy aktualizować obecną politykę ochrony, aby odzwierciedlała zmianę klimatu i wynikające z niej ograniczenia.
Prace THETIDY, obejmujące zatopione wraki, śródlądowe drogi wodne i arktyczne osady, pokazują szersze wyzwanie stojące przed Europą. Obecna zmiana klimatu przekształca nasze linie brzegowe i krajobrazy dziedzictwa szybciej, niż instytucje są w stanie zareagować. Słuchając głosów lokalnych społeczności, naukowcy budują coś trwalszego niż pojedynczy wrak – ramy do refleksji nad tym, co decydujemy się ocalić i dlaczego to ma znaczenie.