Opracował zespół Zakładu Meteorologii i Klimatologii IGMW-PIB w składzie: dr Michał Marosz, dr Dawid Biernacik, mgr Klaudia Kusek, mgr inż. Kamila Wasielewska, mgr Michał Kitowski.
Październik 2024 r. był 2. najcieplejszym październikiem na świecie w historii pomiarów instrumentalnych (po październiku 2023 r.) ze średnią globalną temperaturą powietrza przy powierzchni ziemi wynoszącą 15,25°C, czyli o 0,80 stopnia wyższą od średniej z lat 1991-2020. Dla porównania średnia obszarowa temperatura w Polsce wynosiła w minionym miesiącu 10,1°C.
Średnia temperatura nad lądami Europy w październiku 2024 r. była o 1,23 st. wyższa od średniej z lat 1991-2020 dla października i wynosiła 10,83°C – czyni to ten miesiąc 5. najcieplejszym październikiem w historii pomiarów instrumentalnych w Europie.[1]
Pomimo ogólnie wysokiej średniej obszarowej temperatury powietrza w Europie (szczególnie we wschodniej części kontynentu), analiza przestrzenna dla października 2024 r. wskazuje również obszary o ujemnej anomalii temperatury powietrza przy powierzchni ziemi w okolicach Islandii oraz w południowej części Półwyspu Iberyjskiego.
TEMPERATURA POWIETRZA
Średnia obszarowa temperatura powietrza w październiku 2024 r. wyniosła w Polsce 10,1°C i była o 1,3 stopnia wyższa od średniej wieloletniej dla tego miesiąca (klimatologiczny okres normalny 1991-2020). Tegoroczny październik należy zaliczyć do miesięcy ciepłych. Najcieplejszym regionem Polski był pas Pobrzeży, gdzie średnia obszarowa temperatura powietrza wyniosła 10,7°C (wyższa o 1,3 stopnia od normy), najchłodniejszym – wschodnia część Pojezierzy oraz Nizin, ze średnią 9,3°C (odpowiednio 1,3 i 1,1 stopnia powyżej normy).
Według klasyfikacji rangowej średniej temperatury miesięcznej, obejmującej okres od 1951 r., październik 2024 r. plasuje się na 16. pozycji (był chłodniejszy o 1,7 stopnia od rekordowego października 2000 r.). Najchłodniejszy od początku II połowy XX wieku był październik 2003 r., kiedy średnia obszarowa temperatura powietrza wyniosła tylko 5,6°C.
Przestrzenne zróżnicowanie temperatury powietrza w październiku pokazuje, że wartości średniej miesięcznej temperatury powietrza na całym obszarze kraju, z wyłączeniem terenów podgórskich i górskich oraz wschodniej części Polski, przekraczały 9°C. Najcieplej było w Kołobrzegu (11,4°C), Legnicy, Ustce, Słubicach i Opolu (11,3°C), najchłodniej zaś w Suwałkach (8,7°C), Białymstoku (8,8°C), Włodawie i Terespolu (9,0°C). W szczytowych partiach pasm górskich średnie miesięczne wartości temperatury były oczywiście najniższe (Kasprowy Wierch: 4,0°C, Śnieżka: 3,7°C).
Najwyższą wartość temperatury powietrza (23,6°C) odnotowano 8 października w Krakowie (informacja dotyczy jedynie stacji synoptycznych). Warto odnotować, że na większości stacji (na blisko 92%) maksymalne wartości temperatur wystąpiły w dniach 8-10 października (8.10 na Śnieżce zanotowano 15,1°C, 21.10 na Kasprowych Wierchu było 14,1°C). Najniższą wartość temperatury (poza stacjami górskimi) zarejestrowano 16 października w Jeleniej Górze (–3,4°C) i Zakopanem
(–2,4°C) i 17 października w Kozienicach (–2,5°C). Na Śnieżce i Kasprowym Wierchu najchłodniej było 14 października (odpowiednio –4,9°C i –5,6°C).
Wartości anomalii, tj. odchyleń od wartości wieloletnich średnich miesięcznych z okresu 1991-2020, zawierały się w granicach od 0,7°C do 2,8°C.
W przestrzennym rozkładzie wartości kwantyla 95% temperatury maksymalnej gradient wartości temperatury skierowany jest w kierunku z północy na południe. Warte odnotowania są wysokie (>21°C) wartości notowane w Kotlinie Sandomierskiej oraz Nizinie Wielkopolskiej. Przestrzenne zróżnicowanie wartości kwantyla 5% temperatury minimalnej pokazuje silne zróżnicowanie najniższych wartości temperatury minimalnej na obszarze kraju, przy czym na przeważającym obszarze notowano wartości nieprzekraczające 0°C. Jedynie na południowym wschodzie oraz południowym zachodzie kraju wartości 5% kwantyla temperatury minimalnej spadły w październiku poniżej zera.
Zmienność średniej dobowej temperatury powietrza w Polsce od stycznia 2024 roku
Pod względem przebiegu średniej dobowej temperatury powietrza styczeń 2024 r. należy zaliczyć do miesięcy o znacznym zróżnicowaniu. Na początku miesiąca oraz w 3. dekadzie zaznaczyły się wyraźne okresy z wartościami temperatury znacznie przewyższającymi wartości średnie z wielolecia. Należy przy tym zaznaczyć, że nie zostały przekroczone wartości kwantyla 95%, tak więc nie możemy mówić o falach ciepła. Pod koniec 1. dekady stycznia zaznaczył się natomiast stosunkowo krótki epizod chłodu, a średnia obszarowa temperatura powietrza spadła poniżej wartości kwantyla 5%. W 2. dekadzie miesiąca wartości temperatury powietrza oscylowały wokół wartości oczekiwanych z wielolecia 1991-2020.
W lutym miała miejsce kontynuacja i intensyfikacja warunków termicznych z końca stycznia, a wartości średniej dobowej temperatury powietrza niemalże przez cały miesiąc oscylowały w okolicach kwantyla 95%. Należy podkreślić, że zanotowano cztery kilkudniowe epizody z wartościami temperatury przekraczającymi tę wartość, a więc można je nazwać falami ciepła. Jak już wcześniej nadmieniono, przez cały miesiąc wartości średniej dobowej temperatury powietrza nie spadły poniżej wartości średnich wieloletnich (1991-2020).
W przebiegu średniej obszarowej temperatury powietrza w marcu można zauważyć znaczne wahania, przy czym należy podkreślić, że większość notowanej zmienności zaznaczała się powyżej wartości przeciętnych. Jedynie w 1. dekadzie oraz na początku 2. połowy miesiąca wystąpiły dni o wartościach dobowej temperatury powietrza niższych niż średnia wieloletnia. Na uwagę zasługuje zanotowane pod koniec marca znaczne przekroczenie (o kilka stopni) wartości kwantyla 95%, które trwało kilka dni, a więc okres ten jednoznacznie można sklasyfikować jako falę ciepła.
Kwiecień charakteryzował się znaczną zmiennością warunków termicznych. Na początku miesiąca zanotowano wartości wyraźnie przekraczające wartości kwantyla 95% temperatury powietrza. Sytuacja taka utrzymywała się przez kilka dni i możemy mówić o wystąpieniu fali ciepła. W połowie miesiąca nastąpił znaczny spadek temperatury powietrza, a na przełomie 2. i 3. dekady wartości spadły poniżej kwantyla 5%. Ostatnie kilka dni kwietnia to ponowny szybki wzrost temperatury, z wartościami przekraczającymi w ostatnich dniach miesiąca wartości kwantyla 95%.
Na początku maja wystąpiło maksimum wzrostu temperatury, który rozpoczął się w ostatnich dniach kwietnia, przy czym już w pierwszym tygodniu miesiąca zaznaczył się równie szybki spadek wartości. Zatrzymał się on w połowie 1. dekady miesiąca nieco poniżej wartości średnich z wielolecia. Z początkiem 2. dekady maja zaznaczył się stopniowy wzrost wartości średniej obszarowej temperatury powietrza w Polsce, a najwyższe wartości zanotowano w ostatniej dekadzie miesiąca. Na podkreślenie zasługuje fakt, że tym razem nie doszło do przekroczenia wartości 95% kwantyla temperatury powietrza z wielolecia, tak więc końcówka maja, mimo że bardzo ciepła, nie może być uważana za anomalną.
Czerwiec charakteryzował się znaczną zmiennością warunków termicznych. W 1. dekadzie miesiąca temperatura oscylowała w pobliżu średniej wieloletniej, by na początku 2. dekady zanotować znaczny spadek do wartości zbliżonych do kwantyla 5%. Chłodny epizod był krótkotrwały i w połowie miesiąca wartości przekroczyły średnie wieloletnie i do końca czerwca nie spadły poniżej. W końcówce miesiąca wyraźnie zaznaczył się kilku dniowy epizod z temperaturą przekraczającą wartości 95% kwantyla, jednoznacznie wskazując, że okres ten może zostać zaklasyfikowany jako fala ciepła.
W lipcu odnotowano znaczną zmienność warunków termicznych. Pierwsze dni miesiąca charakteryzował spadek temperatury w kierunku średnich wieloletnich wartości. Kolejne dni przyniosły wyższe wartości średniej dobowej temperatury, która pod koniec 1. dekady miesiąca przekroczyła próg kwantyla 95% i tym samym odnotowano najwyższa średnią dobową temperaturę w Polsce od początku roku. W kolejnych dniach wartości temperatury wykazywały tendencje spadkową. Ostatnie dni miesiąca charakteryzują wartości zbliżone do średniej wieloletniej.
Sierpień charakteryzowała znaczna fluktuacja średniej dobowej temperatury powietrza. Pierwsze kilka dni miesiąca to nieznaczny spadek temperatury poniżej średniej wieloletniej. Następnie można zaobserwować krótki okres o wartościach zbliżonych do średniej z wielolecia. Na początku 2. dekady miesiąca średnia dobowa temperatura zaczęła gwałtownie wzrastać i za wyjątkiem jednego dnia utrzymywała się powyżej średniej wieloletniej aż do ostatnich dni sierpnia. Uwagę zwracają również kilkudniowe okresy, w których temperatura przekraczała wartości kwantyla 95%.
We wrześniu średnia dobowa temperatura powietrza utrzymywała się zazwyczaj powyżej średniej z wielolecia 1991-2020. W 1. połowie miesiąca zaznaczył się kilkudniowy okres, w którym wartości temperatury wyraźnie przekroczyły granice kwantyla 95% (5% prawdopodobieństwo przekroczenia), a średnia dobowa temperatura przekraczała próg 22,5°C. Spadek wartości poniżej średniej z wielolecia jest incydentalny i ma miejsce na początku 2. dekady oraz (wyraźniej) pod koniec miesiąca – w kontekście klasyfikacji termicznej wrzesień 2024 r. możemy uznać za ekstremalnie ciepły.
Październik 2024 r. zgodnie z klasyfikacją termiczną zaliczamy do miesięcy ciepłych. Od początku miesiąca średnia dobowa temperatura powietrza sukcesywnie wzrastała i pod koniec 2. dekady przekroczyła kwantyl 95%. Po kilku relatywnie ciepłych dniach średnia temperatura powietrza zaczęła spadać, osiągając wartości poniżej średniej wieloletniej z okresu 1991-2020. 2 połowę miesiąca charakteryzowała duża zmienność termiczna. Okresy zbliżone do wartości 95% kwantyla przeplatane były tymi, w których temperatura była zbliżona do średniej wieloletniej.
Wartość współczynnika trendu jest zróżnicowana w poszczególnych regionach klimatycznych kraju. Najsilniejszy (w skali 74 lat) wzrost temperatury powietrza w październiku występuje w Karpatach (do 1,6°C), najsłabszy – na Wyżynach (do 1,2°C).
OPADY ATMOSFERYCZNE
Obszarowo uśredniona suma opadów atmosferycznych w październiku 2024 r. wyniosła w Polsce 33,2 mm i była o 13,4 mm niższa od normy dla tego miesiąca określonej na podstawie pomiarów w latach 1991-2020. Według klasyfikacji Kaczorowskiej miniony październik należy zaliczyć do miesięcy bardzo suchych (opady stanowiły jedynie 71,2% normy dla tego miesiąca).
Według klasyfikacji rangowej średniej obszarowej sumy opadów, obejmującej okres od 1951 r., październik 2024 r. plasuje się na 41. pozycji, ex aequo z rokiem 2015. Najbardziej zasobny w opady był październik 1974 r. (ze średnią sumą 162,7 mm), najmniej – w 1951 r. (zaledwie 1,8 mm).
Rozkład przestrzenny sumy opadów w październiku 2024 r. był słabo zróżnicowany, a miesiąc ten był bardzo suchy na przeważającym obszarze kraju. W stosunku do średniej wieloletniej (1991-2020) opady w październiku 2024 r. zawierały się pomiędzy zaledwie 36,5% normy na stacji synoptycznej w Ustce a aż 154,1% normy na stacji synoptycznej w Terespolu.
Najwyższe sumy miesięczne (powyżej 60 mm) odnotowano na Śnieżce i Kasprowym Wierchu oraz w Lesku i Kołobrzegu. Z kolei najniższe opady, poniżej 20 mm, wystąpiły na kilku stacjach zachodniej i centralnej Polski. Rozkład anomalii w stosunku do normy wieloletniej odzwierciedla w znacznym stopniu przestrzenny rozkład opadów.
Skumulowana suma wysokości opadów atmosferycznych od 1 stycznia 2024 roku
Styczeń był miesiącem bardzo wilgotnym (139% normy). W przebiegu skumulowanych sum dobowych średniego obszarowego opadu wyraźnie zaznaczają się dwa krótsze okresy, charakteryzujące się znacznymi sumami opadu (w 1. oraz 3. dekadzie miesiąca). Przez cały styczeń skumulowane wartości opadu przewyższały wartości wieloletnie, przy czym należy zaznaczyć, że w 2. Dekadzie, jak i pod koniec miesiąca przyrost był wyraźnie wolniejszy.
W lutym kontynuowana była tendencja, która zaznaczyła się w styczniu, a skumulowana suma opadu biegła wyraźnie powyższej średniej wieloletniej. Podkreślić należy, że wartości tego parametru przekroczyły wartości kwantyla 95% z wielolecia już na początku miesiąca i przez cały luty utrzymywały się powyższej tego poziomu.
W marcu tempo przyrostu skumulowanych sum opadu atmosferycznego wyraźnie zwolniło (kontynuowany by trend zaznaczający się od 3. dekady lutego). Od połowy miesiąca wartości oscylowały w pobliżu kwantyla 95% z wielolecia 1991-2020, natomiast pod koniec miesiąca ponownie zaznaczył się okres z niewielkimi sumami dobowymi opadu obszarowego.
W kwietniu kontynuowany był wzrost skumulowanych sum opadu z drugiej połowy marca, natomiast samo tempo przyrostu można porównać do wartości przeciętnych notowanych w wieloleciu (1991-2020). Wartości skumulowanych dobowych sum opadu przez cały miesiąc oscylowały w pobliżu kwantyla 95% (1991-2020).
Pierwsza połowa maja charakteryzowała się bardzo niewielkim przyrostem skumulowanej sumy opadu atmosferycznego, co spowodowało znaczący spadek do wartości przeciętnych z wielolecia (w końcówce kwietnia wartości były bliskie 95% kwantylowi). W drugiej połowie miesiąca zanotowano stopniowy przyrost skumulowanej sumy opadu, nieco tylko przekraczający wartości średnie z wielolecia 1991-2020. Tempo tego przyrostu było tożsame z notowanym w przebiegu wieloletnim. Od 1951 r. sumy opadów w maju zmniejszyły się o 3,5 mm na rok, co odpowiada ponad 5% normy z lat 1991-2020. Zauważalna jest wyraźna tendencja spadkowa wysokości opadów w maju, która trwa od kilkunastu lat.
W czerwcu, po wyraźnym przyroście skumulowanej sumy opadu na początku miesiąca, notowano równomierny, zgodny z tempem wieloletnim, przyrost skumulowanej sumy opadu. Należy zwrócić uwagę na fakt, że sumy te tylko nieznacznie przeznaczały wartości z wielolecia 1991-2020.
Pierwsze dni lipca utrzymywały tendencje z końca czerwca – równomierny, zgodny z tempem wieloletnim przyrost skumulowanej sumy opadu. W 2. dekadzie miesiąca wartości skumulowanej sumy opadu przebiegają znacznie powyżej średniej z wielolecia. W ostatnich dniach lipca przebieg skumulowanych wartości opadu zaczyna zbliżać się do wartości średnich.
Średnia obszarowa skumulowana suma opadu w sierpniu utrzymywała się powyżej wartości średnich z wielolecia 1991-2020. Dodatkowo charakterystyczne są dwa okresy znacznego przyrostu wartości skumulowanej średniej obszarowej sumy opadu – na początku oraz w połowie miesiąca. Charakterystyczny jest również okres z bardzo niewielkimi sumami opadu w ostatniej dekadzie sierpnia.
W pierwszej dekadzie września skumulowana średnia obszarowa suma opadu w Polsce utrzymywała się na poziomie normy z lat 1991-2020 (przy czym ta dekada charakteryzowała się bardzo niewielkimi średnimi obszarowymi dobowymi sumami opadu). 2. dekadę miesiąca charakteryzuje gwałtowny wzrost skumulowanej sumy opadu związany z kilkudniowymi, obfitymi opadami w południowo-zachodniej części kraju. Były one wynikiem oddziaływania silnie rozwiniętego Niżu Genueńskiego, który wędrował od Morza Śródziemnego w kierunku północnym i północno-wschodnim. Od połowy miesiąca wartości skumulowanej średniej obszarowej sumy opadu charakteryzowały się niewielkim wzrostem.
Październik 2024 r. zgodnie z klasyfikacją był miesiącem bardzo suchym, o słabym opadowym zróżnicowaniu przestrzennym. Skumulowana średnia obszarowa suma opadu w Polsce sukcesywnie dążyła do wartości normy z lat 1991-2020.
Ogólnie, wysokość opadów atmosferycznych w październiku charakteryzuje się dużą zmiennością z roku na rok, ze słabym dodatnim trendem wieloletnim, wskazującym na wzrost opadów w tym miesiącu (w okresie od 1951 roku) o 7,3 mm. Podkreślić należy jednak, że październik 2024 r. Podkreślić należy jednak, że październik 2024 r. nie potwierdzał tej zależności – charakteryzował się relatywnie niskimi sumami opadu i był miesiącem bardzo suchym.
Klimatyczny Bilans Wodny
Ciekawych informacji dostarcza nam analiza parowania potencjalnego, obliczanego na podstawie standardowych danych meteorologicznych, jak również klimatycznego bilansu wodnego (KBW), będącego różnicą pomiędzy wysokością opadów a wielkością parowania. Ujemne wartości KBW pokazują obszary, na których parowanie przeważa nad opadami i w konsekwencji występuje utrata wilgoci z podłoża. W październiku 2024 r. na obszarze Polski można zauważyć południkowe zróżnicowanie wartości parowania. Najniższe wartości odnotowano na Pomorzu i Suwalszczyźnie, najwyższe natomiast na obszarach wyżynnych i górskich – szczególnie w Sudetach, gdzie wartości parowania przekraczały 30 mm. Klimatyczny Bilans Wodny na przeważającym obszarze Polski był dodatni bądź zbliżony do zera. Ujemne wartości sięgające wartości –15 mm odnotowano na obszarze pasa nizin: Południowowielkopolskiej i Śląskiej.
[1] Dane dotyczące temperatury pochodzą z reanalizy ERA5.