Powrót El Niño – szykują się kolejne rekordy

4 maja 2023

Według Światowej Organizacji Meteorologicznej prawdopodobnie jeszcze w tym roku pogodę i klimat na świecie zacznie kształtować zjawisko El Niño. Po wyjątkowych trzech latach w uścisku „dziewczynki” oscylacja południowa ENSO znalazła się w stanie neutralnym, a przed końcem tego roku na Pacyfiku zacznie rządzić „chłopiec”. To może oznaczać wzrost temperatury powietrza w wielu regionach świata, ale jak wskazują eksperci na obecnym etapie nie można ocenić siły i czasu trwania El Niño.

Według danych przekazanych przez globalne centra prognoz długoterminowych oraz ocen specjalistów WMO, prawdopodobieństwo zmiany warunków z neutralnych do El Niño w okresie maj-czerwiec wynosi 60 proc., a w kolejnych miesiącach rośnie do około 70 proc. (czerwiec-sierpień) i 80 proc. (lipiec-wrzesień).

„Świat powinien przygotować się na rozwój El Niño, który zwykle niesie ze sobą upalną pogodę, susze lub nadzwyczaj obfite opady w różnych częściach świata”. – podkreśla prof. Petteri Taalas, sekretarz generalny WMO. – „Z jednej strony możemy spodziewać się polepszenia warunków wilgotnościowych w „Rogu Afryki”, z drugiej musimy liczyć się ze wzrostem natężenia ekstremalnych zjawisk pogodowych i klimatycznych. Za nami osiem najcieplejszych lat w historii i to pomimo  występowania trzykrotnej La Niña, która ograniczała globalny wzrost temperatury. Rozwój El Niño najprawdopodobniej doprowadzi do dalszego gwałtownego ocieplania się klimatu i przyniesie nowe rekordy temperatury”.

Według raportów WMO o stanie klimatu, 2016 był najcieplejszym rokiem w historii ze względu na „podwójne uderzenie” bardzo silnego zjawiska El Niño, które mogło być napędzane m.in. przez globalne ocieplenie spowodowane antropogeniczną emisją gazów cieplarnianych[i]. El Niño najmocniej wpływa na światowe temperatury zwykle począwszy od kolejnego roku po rozpoczęciu występowania zjawiska, więc jeśli prognozy WMO się sprawdzą – a poprzednie predykcje wskazujące na możliwy koniec La Niña potwierdziły się – to efekty nadchodzącej zmiany Oscylacji Południowej wystąpią głównie w 2024 roku.

El Niño to naturalnie występujący wzorzec klimatyczny związany ze wzrostem temperatury powierzchni morza w środkowej i wschodniej części tropikalnego Oceanu Spokojnego. Występuje średnio co 2 do 7 lat, a epizody trwają zwykle od 9 do 12 miesięcy. El Niño przyczynia się do obfitszych opadów deszczu w niektórych częściach Ameryki Południowej, Stanów Zjednoczonych, Rogu Afryki i Azji Środkowej, może powodować poważne susze w Australii, Indonezji i części południowej Azji, a także napędzać huragany w środkowej i wschodniej części Oceanu Spokojnego. Więcej o wpływie El Niño i La Niña na globalną pogodę pisaliśmy na łamach Obserwatora w tekście https://obserwator.imgw.pl/globalna-pogoda-pozostanie-w-uscisku-dziewczynki/.

Typowe wzorce opadów podczas fazy El Niño. Źródło: IRI Data Library Maprooms.
Typowe wzorce opadów podczas fazy El Niño. Źródło: IRI Data Library Maprooms.

Od lutego 2023 roku obserwowany jest znaczny wzrost temperatury wód powierzchniowych w strefie równikowej Oceanu Spokojnego, a szczególnie wzdłuż wybrzeży Ameryki Południowej. Od połowy kwietnia kolejne wskaźniki atmosferyczne i oceaniczne w środkowo-wschodniej części tropikalnego Pacyfiku osiągały wartości charakterystyczne dla neutralnych warunków ENSO. Co prawda „wiosenna bariera przewidywalności” (okres charakteryzujący się niższymi poziomami przewidywania) na półkuli północnej jeszcze nie minęła, to jednak ostatnie zmiany wskazują na bardzo duże prawdopodobieństwa wystąpienia El Niño na początku drugiej połowy 2023 roku.

Prognozy temperatury powietrza i opadów atmosferycznych na sezon maj-lipiec 2022 w odniesieniu do średniej z lat 1993-2009.
Prognozy temperatury powietrza i opadów atmosferycznych na sezon maj-lipiec 2022 w odniesieniu do średniej z lat 1993-2009.

„ENSO, tj. El Niño i Oscylacja Południowa, stanowią jeden z ważniejszych elementów wewnętrznej zmienności systemu klimatycznego Ziemi. Jego znaczenie wynika ze skali oddziaływania, która jest wyraźna i bardzo silna w rejonie Pacyfiku i znacznej części Oceanu Indyjskiego, wpływając na klimat i pogodę na znacznej części naszej planety”. – wyjaśnia prof. Mirosław Miętus, Z-ca Dyrektora IMGW-PIB, Stały Przedstawiciel Polski w WMO. – „Jak wykazały liczne badania dotyczące np. wpływu El Niño w skali globalnej, dostrzegana jest zbieżność występowania ENSO z gwałtownymi i bardzo wydajnymi opadami w wielu, często odległych od równikowego Pacyfiku, miejscach naszego globu, także i w Europie. Ponieważ El Niño to zjawisko, w czasie którego na rozległym obszarze Pacyfiku pojawia się “plama” znacznie cieplejszej niż zwykle wody, będzie ona źródłem olbrzymiej ilości ciepła i wilgoci, która będzie przekazywana do atmosfery. To bez wątpienia wzmocni wzrost temperatury powietrza z powodu współwystępowania procesu globalnego ocieplenia”.

Opracowano na podstawie doniesień prasowych WMO.

[i] Raport IPCC z 2021 wskazuje, że w ostatnich latach nastąpiło zwiększenie natężenia/amplitudy ENSO, co współgra z globalnym wzrostem temperatury. Niemniej eksperci wskazują na brak bezpośrednich i jednoznacznych dowodów na to, że globalne ocieplenie wpływa na siłę El Niño. Z badań z wykorzystaniem danych pośrednich (koralowce, słoje drzew, osady) wynika, że tego typu intensyfikacje występowały przed 1850 rokiem. Niejednoznaczną odpowiedź dają również modele bez wymuszenia antropogenicznego, o czym piszą specjaliści z NOAA https://www.climate.gov/news-features/blogs/enso/enso-and-climate-change-what-does-new-ipcc-report-say.


Oprac. Redakcja.
Zdjęcie główne: Angel Pardo | Unsplash.

(Visited 469 times, 1 visits today)

1 Comment

Comments are closed.

Don't Miss