Współczesne domowe stacje pogodowe to innowacyjne produkty pozwalające monitorować bieżący stan pogody w każdym miejscu. Najeżone czujnikami, śledzą opady, wiatr, ciśnienie powietrza, poziom UV w czasie rzeczywistym i stężenie zanieczyszczeń. Szacuje się, że do 2022 r. światowy rynek prywatnych stacji pogodowych i rynku mierników deszczu wzrośnie o blisko 8 proc.
AUTOR: Rafał Stepnowski, IMGW-PIB
Dobrej jakości urządzenia wyposażone są w oprogramowanie generujące niestandardową prognozę krótkoterminową. Wiele z nich można podłączyć do systemów typu mądry czy inteligentny dom, dzięki czemu stacja może regulować ogrzewanie, sterować żaluzjami okiennymi czy włączać zraszacze w ogrodzie w zależności od warunków atmosferycznych.
Prywatne stacje pogodowe mają szereg innych zastosowań. Lokalne władze, wyposażone w niewielki system obserwacyjny, mogą na bieżąco informować mieszkańców o warunkach pogodowych i ostrzegać ich np. przed silnym wiatrem czy intensywnymi opadami. Dzięki szybkiemu przetwarzaniu danych inteligentna stacja może stanowić istotne wsparcie w rolnictwie: sterowanie wentylacją i ogrzewanie szklarni, prawidłowe dozowanie wody, napowietrzanie silosów to tylko kilka przykładów. Kompleksowy przegląd danych zapewnia rolnikom, sadownikom i drobnym hodowcom optymalne zarządzanie produkcją. Kolejne segmenty to służba zdrowia (centra seniorów i rehabilitacji, sanatoria, badania wysiłkowe itp.), turystyka (bieżące zarządzanie usługami i planowanie), rynek nieruchomości lub ubezpieczeń. Szczególnie interesujące są możliwości wykorzystania inteligentnych stacji pogodowych przez dostawców usług internetowych w zakresie monitorowania takich parametrów jak praca wentylatorów, zasilaczy czy temperatury.
W jaki sposób IMGW-PIB wspomaga rozwój citizen science?
W ramach badań naukowych prowadzonych równolegle w IMGW-PIB oraz na Wydziale Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego analizuje się przydatność prywatnych stacji meteorologicznych w zagęszczaniu sieci monitoringu. Projekt ma na celu określenie stopnia wiarygodności uzyskanych od wolontariuszy wyników pomiarów.
“Pierwsze prywatne stacje meteorologiczne pojawiły się na terenie Polski przeszło 10 lat temu. Już wtedy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaczął bacznie śledzić ten nowy trend. Dziś sieć stacji jest prawie pięć razy większa od gęstości sieci należącej do Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej”. – komentuje Radosław Droździoł, kierownik projektu Citizen Science IMGW-PIB.
Zalety rozwiązania dostrzegły instytucje zajmujące się monitorowaniem stanu atmosfery oraz zagrożeń środowiskowych. Na rynku pojawiają się też gracze prywatni, w tym duże korporacje, którzy na bazie własnych stacji pogodowych budują ofertę monitoringu zagrożeń chociażby dla detalistów i energetyki.
IMGW-PIB podąża za nowymi trendami
Z myślą o wolontariuszach tworzy projekt pod nazwą Citizen Science, co w wolnym tłumaczeniu znaczy: nauka obywatelska. W jego ramach będą oni czynnie współpracować z badaczami. – Uczestnicy projektu, zbierając obserwacje oraz pomiary, za pomocą internetu i przy udziale opiekującej się nimi instytucji naukowej, jak IMGW-PIB, mają stworzyć powszechnie dostępną bazę danych. Będzie ona wykorzystywana do poprawy jakości operacyjnych danych używanych głównie do wykonania ekspertyz, opracowań i opinii meteorologicznych oraz w hydrologii – tłumaczy Radosław Droździoł. – Projekt ma również istotny czynnik edukacyjny i społeczny. Wolontariusze będą mogli się przekonać, że nauka to nie tylko nowoczesne technologie, lecz także żmudny proces wymagający zaangażowania, cierpliwości i dokładności. Każdy z nich przez chwilę będzie mógł poczuć się naukowcem i doświadczyć, jak wygląda nauka w działaniu – dodaje.
Mobilne rekordy
Prywatne stacje pogodowe zawdzięczają swój sukces mobilności. Ten czynnik wykorzystywany jest również w poważnych projektach międzynarodowych, jak chociażby bicie rekordu prędkości na lądzie. Testy naddźwiękowego pojazdu Bloodhound LSR rozpoczęły się w październiku 2019 r. w Afryce Południowej, na pustyni Kalahari. Skonstruowany przez Brytyjczyków samochód osiągnął jak na razie prędkość maksymalną 1011 km/h, co czyni go ósmym pojazdem na świecie, który przekroczył barierę 1000 km/h.
Istotnym elementem projektu było oprzyrządowanie toru 17 stacjami meteorologicznymi. Połączone za pośrednictwem sieci LPWAN, przesyłały na bieżąco dane o prędkości wiatru, kierunku i sile podmuchów, temperaturze powietrza, wilgotności oraz ciśnieniu. Informacje te były niezbędne dla zespołu i kierowcy, aby w kontrolowany i bezpieczny sposób pokonać trasę w optymalnych warunkach. Tego rodzaju projekty pokazują, w jak różnych branżach i dziedzinach ważny jest sektor meteorologiczny.
Na kongresie WMO w czerwcu 2019 r. przyjęto przełomową deklarację w sprawie wzmocnienia powiązań między sektorem publicznym, prywatnym i uczelnianym. Ma ona pomóc krajom w radzeniu sobie z zagrożeniami związanymi z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, klimatycznymi, wodnymi i innymi wydarzeniami środowiskowymi.
Sieci prywatnych stacji pogodowych oraz udział wolontariuszy wydają się być dobrym i potrzebnym krokiem do lepszego poznania otaczającego nas świata.