Opracowanie: dr Dawid Biernacik, mgr inż. Kamila Wasielewska, mgr Michał Kitowski, mgr Klaudia Kusek. Zakład Meteorologii i Klimatologii w IGMW-PIB.
W skali globalnej miniony miesiąc był trzecim najcieplejszym czerwcem na świecie, ze średnią temperaturą powietrza (ERA5) przy powierzchni Ziemi wynoszącą 16,46°C, czyli o 0,47 stopnia wyższą od średniej dla tego miesiąca w latach 1991-2020. W Europie było jeszcze cieplej, średnia temperatura wyniosła 18,46°C, tj. o 1,10 stopnia więcej od normy dla tego miesiąca. Wiele krajów, w tym Austria, Francja, Niemcy, Włochy, Portugalia, Hiszpania, Szwajcaria i Wielka Brytania, doświadczyło fal upałów, podczas których w niektórych miejscach temperatury wzrosły powyżej 40°C. W Hiszpanii był to najcieplejszy czerwiec od 64 lat, a w Anglii najcieplejszy czerwiec w historii pomiarów instrumentalnych prowadzonych od 1884 roku. Temperatury powietrza niższe od norm klimatycznych odnotowano na Islandii, w północnych częściach Fennoskandii, zachodniej Rosji i na Kaukazie.


TEMPERATURA POWIETRZA
Średnia obszarowa temperatura powietrza w czerwcu 2025 r. wyniosła w Polsce 17,7°C i była o 0,9 stopnia wyższa od średniej wieloletniej dla tego miesiąca (klimatologiczny okres normalny 1991-2020). Tegoroczny czerwiec należy więc zaliczyć do miesięcy ciepłych termicznie. Najcieplejszym regionem było Podkarpacie, gdzie średnia obszarowa temperatura powietrza wyniosła 19,0°C (1,3 stopnia powyżej normy), z kolei najchłodniejszym – Pobrzeża, ze średnią temperaturą powietrza 16,3°C (0,5 stopnia powyżej od normy).


Według klasyfikacji rangowej średniej temperatury miesięcznej, obejmującej okres od 1951 r., czerwiec 2025 r. plasuje się na 16. pozycji (był on chłodniejszy o 0,7 stopnia od zeszłorocznego). Najchłodniejszy od początku II połowy XX wieku był czerwiec w latach 1974, 1984 i 1985, kiedy średnia obszarowa temperatura powietrza wyniosła tylko 14,0°C, natomiast najcieplejszy przypadł na rok 2019 (21,4°C).

Przestrzenne zróżnicowanie temperatury powietrza w czerwcu było stosunkowo niewielkie i na przeważającym obszarze kraju średnia temperatura wyniosła od 16°C do 19°C. Najcieplej było we Wrocławiu oraz w Słubicach (19,3°C), a także w Tarnowie (19,2°C), Krakowie i Opolu (19,1°C), najchłodniej w Elblągu (15,3°C) i Helu (15,7°C) oraz w Łebie, Lęborku i Suwałkach (15,9°C). W szczytowych partiach pasm górskich średnie miesięczne wartości temperatury były najniższe (Kasprowy Wierch: 8,6°C, Śnieżka: 9,0°C).

Wartości anomalii, tj. odchyleń od wartości wieloletnich średnich miesięcznych z okresu 1991-2020, zawierały się w granicach od 0,0°C do 2,0°C. Na całym obszarze temperatura powietrza była znacznie wyższa od normy, przy czym najwyższe anomalie zanotowano w części południowej oraz zachodniej kraju (+ 1,5°C). W północno-zachodniej i północnej części kraju wartości odchylenia nie przekraczały 0,5°C. Najwyższą temperaturę powietrza (32,8°C) odnotowano 15 i 22 czerwca w Słubicach (informacja dotyczy jedynie stacji synoptycznych). Najcieplejszy okres tego miesiąca przypadł na okresy 4-5, 15-16, 22-23 i 26 czerwca. Najchłodniej (poza stacjami wysokogórskimi) było 10 czerwca w Zakopanem (3,0°C) oraz w Łodzi (3,3°C). 12 czerwca na Kasprowym Wierchu termometr pokazał –1,0°C, a 9 czerwca na Śnieżce –0,7°C. Generalnie na wszystkich stacjach najchłodniejszym okresem był 9-15 i 21-23 czerwca.

Przestrzenny rozkład wartości kwantyla 95% oraz kwantyla 5% temperatury był w czerwcu mocno zróżnicowany i odzwierciedlał lokalne warunki panujące na poszczególnych stacjach. Najwyższe wartości kwantyla 95% maksymalnej temperatury powietrza (przekraczające 30°C) odnotowano w okolicach Zielonej Góry, Wrocławia, Słubic i Gorzowa Wielkopolskiego, najniższe – na Pomorzu, Suwalszczyźnie i na obszarach górskich. Najwyższe wartości kwantyla 5% minimalnej wartości temperatury powietrza wystąpiły na północy, zachodzie oraz w okolicach Warszawy, Sandomierza i Krosna (sięgały 10°C). Najniższe wartości zaobserwowano w okolicach Łodzi i Piły oraz na obszarach górskich.


Występujący od szeregu lat silny wzrostowy trend temperatury powietrza na obszarze Polski był w czerwcu 2025 r. kontynuowany. Tylko od 1951 r. przeciętny wzrost temperatury powietrza w tym miesiącu szacowany jest na 1,78°C. Wartość współczynnika trendu jest zróżnicowana w poszczególnych regionach klimatycznych kraju. Najsilniejszy wzrost temperatury powietrza w czerwcu (1951-2025) występuje w Karpatach (ponad 2,7°C), najsłabszy na Pojezierzach (1,5°C).

Zmienność średniej dobowej obszarowej temperatury powietrza w Polsce od 1 stycznia 2025 r.
Pod względem przebiegu średniej dobowej temperatury powietrza styczeń 2025 r. należy zaliczyć do miesięcy o znacznym zróżnicowaniu. W 1. dekadzie miesiąca średnia dobowa temperatura w Polsce na kilka dni spadła poniżej średniej z wielolecia 1991-2020, by następnie gwałtownie wzrosnąć osiągając przy tym próg 5°C. W 2. dekadzie stycznia wartości temperatury utrzymywały się blisko wartości średniej. Koniec miesiąca przyniósł znaczne ocieplenie – z przekroczeniami wartości kwantyla 95% sięgającymi nawet 7,5°C. Styczeń 2025 r. w Polsce należy zaliczyć do miesięcy anomalnie ciepłych.
W 1. połowie lutego przebieg średniej dobowej temperatury powietrza odznaczał się tendencją spadkową. W 1. dekadzie miesiąca temperatura spadła poniżej wartości średniej z wielolecia 1991-2020, w połowie lutego średnia temperatura spadła wartość kwantyla 5%. 2. połowa miesiąca to systematyczny wzrost średniej dobowej temperatury powietrza w Polsce. Na początku 3. dekady lutego temperatura przekroczyła wartości średniej wieloletniej. Ostatniej dni lutego odznacza minimalny spadek temperatury. Zgodnie z klasyfikacją termiczną luty 2025 r. w Polsce należy zaliczyć do miesięcy normalnych.
Od początku marca średnia dobowa temperatura w Polsce sukcesywnie rosła. Na początku 2. tygodnia wartości temperatury na kilka dni przekroczyły kwantyl 95% odnoszący się do wielolecia 1991-2020. W kolejnych dniach nastąpił spadek średnich wartości, a w połowie miesiąca odnotowano kilkudniowy okres z temperaturami poniżej średniej wieloletniej. W 2. połowie marca nastąpił ponowny wzrost wartości średniej dobowej temperatury powietrza. Ostatnie dni miesiąca cechują wartości przekraczające średnią z wielolecia. Zgodnie z klasyfikacją marzec 2025 r. należy zaliczyć do miesięcy anomalnie ciepłych.
Na początku kwietnia odnotowano gwałtowny spadek średniej dobowej obszarowej temperatury powietrza (kilka dni). Po osiągnięciu swojej minimalnej wartości w tym miesiącu, temperatura zaczęła sukcesywnie wzrastać i w połowie kwietnia przekroczyła na kilka dni próg kwantyla 95%. 2. połowę miesiąca charakteryzuje sukcesywny spadek temperatury. Zgodnie z klasyfikacją kwiecień 2025 r. należy zaliczyć do miesięcy anomalnie ciepłych.
Maj charakteryzował się bardzo dużą zmiennością średniej dobowej temperatury powietrza (nawet z dnia na dzień). W przeważającej części miesiąca średnia obszarowa temperatura utrzymywała się poniżej średniej. Odnotowano dwa kilkudniowe okresy, w których wartości temperatury spadły poniżej wartości kwantyla 5%. Dopiero w ostatnich dniach maja temperatura znaczenie przekroczyła wartości średnie dla wielolecia 1991-2020. W kontraście do zeszłego roku (2024), w którym maj zaklasyfikowano jako ekstremalnie ciepły, tegoroczny należy zaliczyć do miesięcy ekstremalnie chłodnych.
Zgodnie z klasyfikacją warunków termicznych czerwiec 2025 r. należy zaliczyć do miesięcy ciepłych -warto jednak zaznaczyć, że nie został przekroczony kwantyl 95%. Czerwiec charakteryzuje bardzo duża zmienność średniej dobowej temperatury powietrza (nawet z dnia na dzień). W kontraście do siebie stoją również pierwsza (wyraźnie chłodniejsza) i druga (cieplejsza – ze średnią dobową temperaturą powietrza nie spadającą poniżej średniej z lat 1991-2020) połowa miesiąca.

OPADY ATMOSFERYCZNE
Obszarowo uśredniona suma opadu atmosferycznego w czerwcu wyniosła w Polsce 58,4 mm i była o 10,6 mm niższa od normy dla tego miesiąca, określonej na podstawie pomiarów w latach 1991-2020. Według klasyfikacji Kaczorowskiej miniony czerwiec należy zaliczyć do miesięcy suchych (opady stanowiły 84,6% normy dla tego miesiąca).

Według klasyfikacji rangowej średniej obszarowej sumy opadów, obejmującej okres od 1951 r., czerwiec 2025 r. plasuje się na 52. pozycji. Najbardziej zasobny w opady był czerwiec 2009 r. (ze średnią sumą 121,8 mm), najmniej – w 1976 r. (zaledwie 34,7 mm). Rozkład przestrzenny sum opadów w czerwcu 2025 r. był silnie zróżnicowany. Największe sumy miesięczne wystąpiły w Tatrach, gdzie przekroczyły 100 mm, natomiast najniższe opady, poniżej 40 mm, odnotowano na stacjach synoptycznych w Zielonej Górze, Szczecinie i Łodzi. W porównaniu do normy wieloletniej (1991-2020), sumy opadów w czerwcu 2025 r. w lokalnie na Podbeskidziu, w Beskidzie Sądeckim i w Kotlinie Kłodzkiej stanowiły mniej niż 50% średniej wieloletniej, z kolei w Siedlcach i Toruniu przekroczyły 130% normy. W odniesieniu do tej normy sumy opadów w czerwcu 2025 roku mieściły się w zakresie od 41% w Bielsku-Białej do 140,3% w Siedlcach. Rozkład anomalii odzwierciedlał w znacznym stopniu przestrzenny rozkład opadów.


Czerwiec 2025 r. potwierdza słabą tendencję spadku wysokości opadów w tym miesiącu (–1 mm na 10 lat). Od 1951 r. wysokość opadów w czerwcu zmniejszyła się o ok. 7,4 mm (10,7% normy z lat 1991-2020).

Skumulowana suma wysokości opadów atmosferycznych od 1 stycznia 2025 roku
Przebieg skumulowanej średniej obszarowej sumy opadu w Polsce w styczniu 2025 r. można podzielić na trzy etapy: Początkowy wzrost wartości sięgających kwantyla 95% do połowy miesiąca, okres o niskich sumach opadów, ze spadkiem wartości poniżej średniej z wielolecia 1991-2020, oraz ponowny delikatny wzrost wartości pod koniec miesiąca.
Luty pod względem pluwialnym należy zaliczyć do miesięcy skrajnie suchych. Na stacji synoptycznej w Opolu miesięczne suma opadu wyniosła 0 mm. Przebieg skumulowanej sumy wysokości opadów atmosferycznych w ciągu całego miesiąca pozostawał stały, jedynie w ostatnich dniach lutego widać minimalny wzrost wartości.
Marzec, zgodnie z klasyfikacją warunków opadowych, należy zaliczyć do miesięcy bardzo suchych. Średnia obszarowa skumulowana suma opadu w 1. połowie miesiąca spadła poniżej wartości kwantyla 5%. W 2. połowie miesiąca można zauważyć nieznaczny wzrost wartości – wciąż jednak bliski wartości progowej.
Kwiecień to kolejny miesiąc o bardzo niskich wartościach skumulowanej średniej obszarowej sumie opadów. Wartości przebiegają zgodnie z kwantylem 5%, a wg klasyfikacji warunków pluwialnych kwiecień 2025 r. należy zaliczyć do miesięcy bardzo suchych.
W 1. części maja skumulowana średnia obszarowa suma opadu w Polsce spadła poniżej kwantyla 5%. W połowie miesiąca nastąpił wzrost wartości do poziomu kwantyla 5%. W 2. części miesiąca odnotowano sukcesywny przyrost wartości który zadecydował o tym, że pod kątem pluwialnym maj należy zaliczyć do miesięcy normalnych.
W 1. połowie czerwca skumulowana średnia obszarowa suma opadu w Polsce sukcesywnie wzrastała. W 2. połowie miesiąca przyrost był mniej zauważalny, w 3. dekadzie przekroczony został próg 200 mm. Czerwiec to kolejny miesiąc z deficytem opadów. Zgodnie z klasyfikacją warunków pluwialnych został określony jako miesiąc suchy.

Klimatyczny Bilans Wodny
Niezwykle ciekawych informacji dostarcza nam analiza parowania potencjalnego, obliczanego na podstawie standardowych danych meteorologicznych, jak również Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), będącego różnicą pomiędzy wysokością opadów a wielkością parowania. W czerwcu 2025 r. najwyższe wartości parowania, osiągające 140 mm, wystąpiły w południowo-Zachodniej Części Polski, Najniższe Odnotowano W Północnej Części Kraju Oraz Na Obszarach Górskich. Klimatyczny Bilans Wodny w przeważającej części kraju był ujemny. Najniższe wartości, sięgające –110 mm, zarejestrowano w południowo-zachodniej części kraju (zgodnie z wartościami ET0). Największe dodatnie wartości bilansu (około 90 mm) odnotowano w Tatrach.

