Obecnie aż 3,6 miliarda ludzi, przez co najmniej jeden miesiąc w roku, nie ma dostatecznego dostępu do wody. W 2050 roku liczba ta wzrośnie do ponad 5 miliardów. Jak podaje UN-Water, w ostatnich dwóch dekadach 74 proc. wszystkich klęsk żywiołowych było związanych z wodą. Kluczowe znaczenie zasobów wodnych pokreślono podczas COP27 – po raz pierwszy taki zapis znalazł się w dokumencie końcowym szczytu klimatycznego. Tymczasem WMO alarmuje, że źródła wody pitnej stają się coraz bardziej niestabilne.
The State of Global Water Resources to pierwszy raport Światowej Organizacji Meteorologicznej poświęcony globalnym zasobom wody słodkiej. Autorzy opracowania wskazują na konieczność lepszego ich monitorowania i zarządzania, zwłaszcza w kontekście rosnącego popytu oraz silnej presji klimatycznej, środowiskowej i społecznej. Publikowana edycja raportu dotyczy przede wszystkim wód rzecznych, ale również zasobów podziemnych i tych zmagazynowanych w kriosferze.
„Negatywne następstwa zmiany klimatu związane z wodą, tj. bardziej intensywne i częstsze susze, ekstremalne powodzie, nieregularne opady sezonowe i przyspieszone topnienie lodowców, mają poważne znaczenie dla gospodarek, ekosystemów i wszystkich aspektów życia człowieka. Mimo to nasza wiedza o rozmieszczeniu, ilości i jakości zasobów słodkiej wody jest nadal niewystarczająca, by dobrze nimi zarządzać i właściwie się adaptować”. – powiedział prof. Petteri Taalas, sekretarz generalny WMO. – „W prezentowanym raporcie próbujemy wypełnić te luki i dokonać zwięzłego przeglądu dostępności wody w różnych częściach świata. Zebrane dane mogą być istotne przy planowaniu inwestycji adaptacyjnych i mitygacyjnych, jak również dla realizacji programu ONZ, mającego zapewnić powszechny dostęp do wczesnych ostrzeżeń o zagrożeniach, takich jak powodzie i susze”.
Informacje i mapy w raporcie są w dużej mierze oparte na danych modelowych oraz informacjach uzyskanych zdalnie z misji NASA GRACE (Gravity Recovery and Climate Experiment) dotyczącej magazynowania wody na lądzie. Tam gdzie to było możliwe, wyniki modelowania zweryfikowano na podstawie naziemnych danych pomiarowo-obserwacyjnych.
Najważniejsze wnioski z raportu
W 2021 roku w wielu miejscach na Ziemi odnotowano susze. Przepływy poniżej średniej z lat 1992-2020 występowały m.in. w zlewni Rio de la Plata w Ameryce Południowej, dorzeczu południowej i południowo-wschodniej Amazonki, na rzekach Kolorado, Missouri i Missisipi w Ameryce Północnej, a także w Afryce (Niger, Wolta, Nil, Kongo) na Syberii i w Azji Środkowej.
Z powodziami rzecznymi zmagały się Chiny (prowincja Henan), północne Indie i Europa Zachodnia, a w Mozambiku, Filipinach i Indonezji występowały powodzie związane z cyklonami tropikalnymi. Przepływy powyżej średniej odnotowano również w niektórych dorzeczach Ameryki Północnej, północnej Amazonii i Afryce Południowej (Zambezi i Orange), a także w Chinach (dorzecze rzeki Amur) i północnych Indiach.
W raporcie wskazano na nasilające się negatywne trendy poziomu zmagazynowania wód powierzchniowych. To efekt z jednej strony nadmiernego poboru wód do nawadniania, z drugiej przyśpieszającego topnienia śniegu i lodu m.in. na Alasce, w Patagonii i Himalajach.
Zmiany w zasobach wodnych kriosfery maja szczególne znaczenie, ponieważ wpływają na bezpieczeństwo żywnościowe i zdrowie społeczeństw najludniejszych krajów świata. Wraz ze wzrostem średniej globalnej temperatury powietrza zwiększa się ilość wód roztopowych wytwarzanych przez lodowce. Jednak ta zależność nie jest stała. Po osiągnięciu pewnego punkt szczytowego, roczny odpływ wody zmniejsza się, ponieważ lodowiec kurczy się do rozmiarów, w których nie jest już w stanie wytwarzać dużej ilości wody z roztopów. Jeżeli Ziemia będzie się dalej ocieplać, a lodowce cofać, pierwszym negatywnym następstwem będzie utrata zasilania rzek i wód podziemnych w okresach suszy i upałów. O problemie pisaliśmy w artykule https://obserwator.imgw.pl/straznicy-klimatu/.
Pełny raport dostępny pod https://library.wmo.int/doc_num.php?explnum_id=11424.
Opracowanie: Rafał Stepnowski na podstawie materiałów prasowych WMO.
Zdjęcie główne: Mario Alvares | Unsplash.