Wczesna jesień stanowi okres przejściowy, łączący kończące się lato z nadchodzącą jesienią. Jest to czas, w którym zarówno zjawiska meteorologiczne, jak i fenologiczne – czyli te związane z cyklem życia roślin i zwierząt – ulegają zauważalnym zmianom. Większość z nas „czuje” zbliżającą się jesień wraz z końcem wakacji i rozpoczęciem szkoły. Ale w tym roku oznaki wczesnej jesieni pojawiły się w niektórych regionach Polski już w lipcu!
AUTOR: Joanna Chmist-Sikorska, IMGW-PIB/Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju
Fenologicznie, wczesna jesień to czas, kiedy natura stopniowo przygotowuje się do zimowego spoczynku. W ogrodach i lasach można zaobserwować dojrzewanie nasion i owoców, m.in. leszczyny pospolitej czy kasztanowca zwyczajnego. Wrzosowiska przybierają piękną różowo-fioletową barwę. Wiele gatunków ptaków zaczyna migracje na południe, a inne zwierzęta przygotowują legowiska na zimowy sen. Początek wczesnej jesieni to okres pełen harmonii i kontrastów. Z jednej strony, zmieniające się stopniowo barwy krajobrazu, które zachwycają malowniczością i skłaniają do refleksji. Z drugiej strony, dynamiczne zmiany w pogodzie, które przypominają o nieustannym cyklu natury.
Obserwacje fenologiczne prowadzone są w Instytucie od 2007 roku. Nasi Obserwatorzy systematycznie przesyłają informację o odnotowaniu określonej fazy fenologicznej. W przypadku wczesnej jesieni bierze się pod uwagę początek dojrzewania owoców leszczyny pospolitej i kasztanowca zwyczajnego, a także kwitnienie wrzosów zwyczajnych.
Na podstawie średnich dat z wielolecia 2007-2021, można wyznaczyć trzy terminy, w których w Polsce rozpoczyna się wczesna jesień:
- 21-31 sierpnia (północna, zachodnia, centralna i południowa część kraju);
- 1-10 września (południowo-zachodnia, północno zachodnia, południowo wschodnia i wschodnia część Polski);
- 11-20 września (okolice Częstochowy).
Nieco inaczej rozkładają się średnie terminy kwitnienia poszczególnych roślin wskaźnikowych. Pierwszych dojrzałych owoców leszczyny możemy spodziewać się już w pierwszej dekadzie sierpnia, zwłaszcza w okolicy Leszna, Kielc oraz Krosna. Wrzosy w tym okresie będą pojawiały się przede wszystkim w okolicy Gdańska, ale także Zielonej Góry czy Kielc. Natomiast dojrzewanie owoców kasztanowca rozpoczyna się mniej więcej w trzeciej dekadzie sierpnia w regionie Płocka, Kalisza, Łodzi i Sulejowa.
W tym roku do Zespołu Prognoz Specjalistycznych pierwsza wczesnojesienna obserwacja wpłynęła w drugiej dekadzie lipca i dotyczyła dojrzewania owoców leszczyny pospolitej w okolicach Zielonej Góry. Pod koniec miesiąca podobne doniesienia zgłaszali Obserwatorzy z innych miejsc w Polsce. Ponadto, w ostatniej dekadzie lipca zaczęto odnotowywać również kwitnienie wrzosu zwyczajnego. W sumie do 8 sierpnia zakwitanie wrzosu zaobserwowano na sześciu stacjach IMGW-PIB, a dojrzewanie owoców leszczyny – na czterech.
Czy to rekordy? W przypadku wrzosu odnotowywano już podobnie wczesne terminy (m.in. w Zielonej Górze, Koszalinie czy Pile), natomiast dojrzewanie owoców leszczyny w tym roku wypada wcześniej o co najmniej 10 dni w porównaniu do lat ubiegłych. Do tej pory najszybciej względem wielolecia 2007-2016 wczesna jesień pojawiła się w 2018 roku. Przyspieszenie wynosiło od 6 do 15 dni na znacznej części obszaru Polski, natomiast w okolicach Zielonej Góry wczesna jesień wystąpiła szybciej o ponad 20 dni. Z kolei w ubiegłym roku w pasie od Jeleniej Góry i Kłodzka, przez centralną cześć Polski, aż po wschód obserwowaliśmy opóźnienie pojawiania się poszczególnych faz rozwoju roślin charakterystycznych dla tego okresu.
Kolejnym nasuwającym się pytaniem jest, czy jesień również wkroczy tak szybko na teren Polski? Tutaj warto podkreślić, że do jesiennych obserwacji zaliczamy żółknięcie oraz opadanie liści lipy drobnolistnej i brzozy brodawkowatej. Zmiana koloru liści jest procesem, który rozpoczyna się, gdy dni stają się krótsze, a temperatury niższe, co prowadzi do rozkładu chlorofilu. Tym samym możemy wówczas zaobserwować efekty działania innych barwników – karotenoidów (żółte i pomarańczowe) oraz antocyjanów (czerwone i fioletowe) – wcześniej zdominowanych przez barwnik zielony. Natomiast opadanie liści jest procesem obronnym przed utratą wody w okresie, gdy jej pobór z gleby jest utrudniony.
W ubiegłym roku jesień nastała wyjątkowo późno, ponieważ na przeważającej części kraju opóźnienie wynosiło od 6 do 15 dni, a regionalnie nawet i do 25 dni. Według danych z Biuletyn Monitoringu Klimatu Polski, zgodnie z klasyfikacją temperatury powietrza w wyznaczonych regionach lipiec 2023 roku został uznany za lekko ciepły, sierpień – bardzo ciepły, a wrzesień – ekstremalnie ciepły. Również zeszłoroczny październik określono mianem anomalnie ciepłego. W związku z powyższym, żółknięcie i opadanie liści było w ubiegłym roku znacznie przesunięte w czasie ze względu na brak występowania wspomnianych wcześniej niskich temperatur. Zatem kluczowe dla bieżącej sytuacji fenologicznej będą temperatury powietrza w sierpniu i na początku września.
Warto zaznaczyć, że w prasie pojawiają się już doniesienia o rozpoczęciu przez bociany wędrówki do ciepłych krajów. Jednak, pomimo, że ptaki opuszczają swoje gniazda i trwają bocianie sejmiki, póki co żaden Obserwator nie odnotował jeszcze dojrzewania owoców kasztanowca zwyczajnego… i całe szczęście. Kto myśli o jesieni, gdy sezon urlopowy w pełni?
Wszystkie mapy fenologiczne dostępne są pod tym linkiem agrometeo.imgw.pl.