Obawiasz się, że na spotkaniu wyczerpią się tematy i zapadnie niezręczna cisza? Nie czujesz się zbyt pewnie w tematach związanych z ekonomią, polityką i filozofią? Porozmawiajcie o pogodzie.
W ostatnich latach bardzo popularne stały się wszelkiego rodzaju formaty filmowe. Triumf świętują aplikacje, w których ludzie dzielą się swoimi zdobyczami wideo i prześcigają się w pomysłach na ciekawszy kadr. Lżejsze, krótsze, „złapane na gorąco” bądź wyreżyserowane, śmieszne, przerażające, pouczające, a często też ogłupiające. Każdemu przyświeca inny cel przy ich nagrywaniu, ale koniec końców chodzi o jedno – żeby o nich mówić i ogrzać się w blasku ich popularności. Czy to naprawdę wszystko na co nas stać? Mamy przecież nietuzinkowe zainteresowania. Wiedzę i własne spostrzeżenia dotyczące świata, otoczenia, przyrody, tego co nas ciekawi i interesuje.
Niebezpieczeństwo = większe zasięgi?
Krótkie wideo, na którym widzimy grupę młodych ludzi, spacerujących podczas wichury i porywów wiatru dochodzących do 180 km/h. Zachwycające? Nie, bardzo niebezpieczne. Fotostory z zimowego spaceru w górach popołudniową lub wieczorową porą. Kolejny przykład nieodpowiedzialnego zachowania. Wyprawa na szlak w lekkich, źle dobranych, ale modnych ubraniach – niezbyt mądre. Mimo to chcemy żeby świat to zobaczył, nagrywamy filmy, robimy zdjęcia, udostępniamy i czekamy na reakcje innych. Dodajemy efekty dźwiękowe, muzykę. Jest co obejrzeć, czym się zachwycić, z czego się pośmiać, pochwalić. Wielu, widząc to, pomyśli – ja też tak chcę, to dobry pomysł, zróbmy tak!
Stop! Tereny górskie, szczególnie zimą, to bajkowe miejsce, ale również groźne. Czy wiecie jakie właściwości ma warstwa świeżo spadłego śniegu lub czym jest równoważnik wodny śniegu? Kiedy można ćwiczyć skoki na nartach czy snowboardzie poza trasą? Gdzie sprawdzać zagrożenie lawinowe i kiedy jesteśmy na nie narażeni? Ile stopni na minusie jest potrzebnych, aby wejść na zamarznięty staw? Ile deszczu potrzeba, aby wystąpiła powódź? Czym są porywy wiatru i kiedy są one niebezpieczne? Czym są wichura, zamieć, zawieja?
Zdaję sobie sprawę, że zrobiło się poważnie. Jednak tematy na spotkaniach, rodzinnych obiadach czy randkach naprawdę mogą być ciekawsze niż plotkowanie o celebrytach, kłótnie o polityce lub przechwalanie się nowym autem czy zawartością własnej szafy. Warto rozmawiać o pogodzie. To nie jest nudny temat zastępczy! Jakie są chmury? Piękne i zmienne, ale jeśli wiemy jak je obserwować, będziemy przygotowani na zmianę pogody. Warto interesować się tym jak kształtuje się temperatura, ciśnienie, stan wód, ponieważ z jednej strony to codzienna, lekka dawka wiadomości, a z drugiej informacje nakłaniające do refleksji.
Interesujące spotkania
W dobie zmieniającego się klimatu Ziemi rozmowa o pogodzie musi być ciekawa. Jestem tego pewna. Nadal wiele osób nie ufa nauce, nie rozumie zjawisk zachodzących w atmosferze. Dlatego na najbliższej randce nie obawiajmy się porozmawiać o pogodzie, o niepowtarzalności chmur, pięknie obrazów radarowych i kolorach tęczy. Legendarna krępująca cisza nie ma wtedy szans. Rozmowa o obserwacji nieba może być nie tylko romantyczna, ale pozwala również rozwinąć wspólne zainteresowania.
Sprawdźcie pogodę. Nie na jutro, a na najbliższe trzy godziny. Jest zmienna. I tak samo humorzasta jak my. I na pewno nie nudna. Tak, rozmowa o pogodzie nigdy nie jest nudna. Ja tak czuję. Czują też tak moje koleżanki i koledzy z Instytutu.
Zdjęcie główne: JW Ju | Unsplash
ANNA GOŁAWSKA. Meteorolog. Specjalista Centrum Hydrologiczno-Meteorologicznej Służby Pomiarowo-Obserwacyjnej. Specjalista Komunikacji IMGW-PIB. Odpowiada za zajęcia i treści edukacyjne IMGW-PIB.
